Wydaje mi się, że gdyby Thomas Goff - projektant znaku, usłyszał że za kilkadziesiąt lat ludzie będą wbiegać na szczyt żeby zobaczyć znak to zaśmiał by się w głos.
Plan był prosty, budujemy osiedle więc zbudujmy dla niego wielką reklamę. I tak przy powstającej dzielnicy powstał wielki znak HOLLYWOOD LAND. Z czasem znak stał się logiem dla amerykańskiego przemysłu filmowego. Tak było do 2010 roku. Bo wówczas ktoś wpadł na pomysł zburzenia znaku i wybudowania na jego miejscu luksusowego osiedla. Ku zdziwieniu sprzeciwili się w dużej mierze celebryci tacy jak Arnold Schwarzenegger, Tom Hanks, Steven Spielberg, Hugh Hefner! Zrzucili się do jednej puszki i wykupili działki, na których stoi znak - dzięki temu możemy go oglądać po dziś dzień.
Jest on zdecydowaną ikoną miasta i pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl mówiąc - Los Angeles. Przejdźmy już do samej trasy na szczyt.
Po Los Angeles poruszaliśmy się głownie samochodem - duże odległości, nie przyjeżdżające autobusy i te sprawy, dlatego parkujemy przy Canyon Lake Drive (Lake Hollywood Park). Na miejscu byliśmy około godziny 10, w piątek (Wrzesień) i miejsc parkingowych było jeszcze sporo. Maps sugeruje, że trasa wynosi 55 min. Ok być może, tylko pamiętajcie, że trzeba doliczyć przerwy no i upał, który też robi swoje. Nam droga (tam - powrót) zajęły około 3h.
Google Maps |
Droga na Hollywood Sign nie jest oznakowana. Parkując we wskazanym miejscu będzie łatwo się zorientować gdzie jesteście i w którą stronę iść. Jest to świetny punkt widokowy na napis z dołu! Idąc do góry dojdziecie do osiedla. Cały czas znak powinien być po waszej lewej stronie. Kierujecie się cały czas do góry drogą - Mulholland Hwy, aż do miejsca do którego sięga Google maps.
Google Maps |
Dalej idziemy w lewo, czyli na zamkniętą (na tym zdjęciu) drogę. Kierujemy się cały czas główną drogą, mijamy ostatni dom po lewej stronie i naszym oczom ponownie ukazuje się znak. Droga szutrowa, którą teraz będziemy szli to zaledwie kawałek tego odcinka. Dojdziemy nią do osiedla, które ma tylko jedną drogę prosto do bramy (zdjęcie z drugiej strony bramy), która prowadzi nas na Hollywood Trial. Po przejściu obok niej będzie mega fajny widok na miasto!
Google Maps |
Dalej nie ma się co rozpisywać bo droga prosta jak drut, tylko ma sporo zakrętów :) !
Z protipów to pamiętajcie o dużej ilości wody, po drodze nie znajdziecie żadnego kranu gdzie będziecie mogli napełnić swoje bidony. A upał doskwiera tam niesamowity (zero cienia przez większość trasy!). Idąc tym tokiem myślenia to oczywiście nakrycie głowy, bez tego ani rusz!
Wybierając się na wschód/zachód słońca pamiętajcie, że możecie mieć bliższe spotkanie z kojotem. No i cieszcie się widokiem, bo nie chodzi tylko o cyknięcie fotek!
- Ciekawostka dnia: żeby zobaczyć Hollywood Sign wystarczy pojechać do miejscowości Szastarka (woj. Lubelskie). Tam postawiono mini replikę znaku!
Comments
Post a Comment